Ad rem
Czasem słońce, czasem deszcz.Czasem cukier, czasem pieprz.
Raz popieści, raz dosoli,
niczym w krzywej paraboli.
Pieskie życie, kiepski żart.
Raz jest kanał, raz jest fart.
Raz fortuna cię ozłoci,
Innym razem — ogołoci.
W wir iluzji cię porywa.
Sił pozbawia, kpiną zbywa.
Kiedy wszystkim chcesz dogodzić,
Ludzie podli będą szkodzić.
Zamiast sączyć "carpe diem",
Poznasz gorzki smak "ad rem".
Czasem słońce, czasem deszcz.
Czasem cukier, czasem pieprz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. :-)